ówi się, aby zarabiać na tym, co nas pasjonuje. Bywa jednak, iż przedmiot naszego hobby jest na tyle osobliwy, że drzwi do tradycyjnego zarobku są przed nami zamknięte. Internet przyniósł nam wszelako, obok innych dobrodziejstw, moc możliwości wykorzystywania własnych, często specyficznych zainteresowań na użytek zarobkowy. Jednym ze sposobów zarabiania w Internecie jest Instagram.
Kiedyś a dziś
Załóżmy, że jesteś osobą z głową przepełnioną pomysłami, mającą pewne doświadczenie życiowe i w związku z tym nosisz w sobie coś, co jest godne podzielenia się ze światem. Przed nadejściem doby Internetu mógłbyś potrzebie przekazania swych doświadczeń dać upust albo pisząc i wysyłając do wydawnictwa książkę, albo wytrwale szukać takiego pubu, gdzie znajdziesz swoje zakrapiane suto audytorium. W pierwszym wypadku jesteś zdany na stopień opanowania przez Ciebie zasad pisarskiego rzemiosła, w drugim – prawdopodobnie wylądujesz na oddziale detoksykacyjnym, nim zdążysz przekazać swe myśli słuchaczom. Ale dzisiaj sprawa jest prosta: kup obserwujących, kup followersów!
Wirtualna książka
Tak, zakładając konto na portalu społecznościowym, Twoje wpisy mogą dotrzeć do niewyobrażalnej ilości ludzi, a formy Twojego przekazu nie ograniczają wysokie wymagania książkowych wydawnictw – możesz pisać swoim własnym, naturalnym językiem. Problemem może być wszakże punkt wyjściowy. Na początku Twoja instagramowa spowiedź może nie cieszyć się dużą popularnością z uwagi na to, iż ludzie nie będą wiedzieć o jej istnieniu. Ale na to jest rozwiązanie. Kup like w odpowiednim miejscu, chociażby tylko jeden, a wkrótce ujrzysz narastającą liczbę użytkowników, odwiedzających Twój profil. Kup lajki i zwielokrotnij już i tak powiększającą się liczbę, a niebawem sukces przerośnie Twe oczekiwania.
Nie wiesz, na czym zarabiać – zarób na swoich przemyśleniach
Może to, czym się zajmujesz lub dary, jakie posiadasz, jest nadto specyficzne, żeby szukać odpowiedniej dla siebie pracy. Może też niesłusznie przypuszczasz, iż jako osobowość nie masz nic do zaoferowania. Dopóki nie sprawdzisz tego, będą to tylko domysły. Natomiast pierwszym krokiem, żeby siebie przekonać, jest założenie konta na Instagramie